Nie było przerwania passy, RC Lens przegrało z Lorient

Są nowi gracze, jest nowy trener. Ale wyników jak nie było tak nie ma. To już szósta, kolejna porażka w tym sezonie Ligue 2. Z zerowym dorobkiem punktowym Lens zamyka tabelę. Po remisie Tours i Auxerre w ostatniej kolejce, Les Sang et Or pozostają jedyną drużyną, która w tym sezonie nie zdobyła choćby jednego oczka. Sytuacja jest coraz gorsza, a kibice powoli tracą cierpliwość. Choć w meczu z Lorient na szczęście obyło się bez inwazji na płytę boiska.
Pierwszą bramkę w 11 minucie dla gości zdobył Danic, który strzałem zza pola karnego nie dał szans na skuteczną interwencję Douchezowi, który wrócił do podstawowego składu i zastąpił Vachouxa. Dziesięć minut później wynik meczu wyrównał Markovic, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego wykonywanego przez Bostocka.
W 58 minucie meczu na prowadzenie ponownie wyszli goście. Z rzutu rożnego dogrywał Bouanga, a piłkę do siatki skierował Courtet. Siedem minut później gospodarze wyrównali za sprawą Fortuna, który otrzymał podanie od Markovicia. Prostą stratę zanotowali w tej sytuacji zawodnicy Lorient. Na 10 minut przed końcem spotkania w polu karnym faulował Hofez, a sędzia w tej sytuacji nie miał wątpliwości i wskazał na jedenastkę. Rzut karny na decydującego gola zamienił Bouanga.
Czerwono-żółci próbowali jeszcze powalczyć o choćby jeden punkt w tym meczu, ale o to stało się bardzo ciężko na cztery minuty przed końcem gdy bezsensownie faulował Diarra, który za to zagranie obejrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Lorient był zespołem lepszym, natomiast w grze Lens coraz bardziej widać rozgoryczenie skutkujące dużą liczbą fauli.

Cześć, z tej strony Marcin! Cieszę się, że odwiedzasz mojego bloga 🙂 W razie czego, jestem do Twojej dyspozycji. W zakładce kontaktu znajdziesz namiary na mnie 🙂